Marta Podgórnik, Pięć opakowań
Dwadzieścia lat temu społeczeństwo polskie zachwycało się kolejnymi fetyszami wolności i swobód, szturmem podbijającymi bez ograniczeń żelaznej kurtyny rzeczywistość, w której jeszcze nie tak dawno wszystko miało być wspólne.
Wartości świata zachodniego, których źródło biło gdzieś między szybami roponośnymi w stanie Texas, musiały się spodobać. Plakatowy sheriff z dnia 4 czerwca był symbolem sprawiedliwości, która w [...]