Agnieszka Kuciak, retardacja

marzec 11th, 2009 by trojanowski marek | Filed under analiza

Jak podała PAP:

Najnowszy konkurs ogłoszony przez watykańską Congregatio pro Doctrina Fidei, na nowy opis JEGO z uwzględnieniem różnych grup zawodowych zakończył się zwycięstwem polskiej poetki. Watykan zamierzał zmodernizować nie tylko doktrynę, ale i rozumienie wszechmocy Wszechmogącego oraz jego istoty jako JEGO. Zainteresowanie konkursem przerosło oczekiwania organizatorów. Konkurs cieszył się szczególnym zainteresowaniem wśród polskich poetów współczesnych. Nie powinno to dziwić, wszak Polacy to Polacy a nie Francuzi.

Wśród nadesłanych pracy wyróżniono następujące nowe deskrypcje JEGO i w tajnym głosowaniu zdecydowano się je upowszechnić oraz włączyć do nowej edycji Katechizmu:

ON dla szwaczek:

Panie. Ty jesteś / nicią, która zszywa wszystko”

ON dla murarzy-nihilistów:

W Tobie się / kończy całe to szukanie całego w dziurze i / wnikliwa nicość”

ON dla obsługi wozu asenizacyjnego:

Więc dobrze, skoro stworzył je [tj. życie – przyp. M.T.] w ogrodzie / Pan, który nosił je do śmierci w smrodzie”

ON dla zawiadowców PKP z instrukcją o tym, co mówić na konferencji prasowej o katastrofie kolejowej, Monice Olejnik:

Źle stoją sprawy w Sądzie. Zawiadamiam, / że trzeba mieć sumienie. Pomsta Pana / jest tuż. Ja streszczam się, bo świat się kończy”

ON dla nawróconych na katolicyzm filozofów języka z Chin, którzy nie znają jeszcze osiągnięć Szkoły Lwowsko-Warszawskiej:

Przecież, Panie, szkoda / Słów! Człowiek lubi ciułać jakieś wersy, / Cieszyć się nimi”

ON dla przewodników:

„Co jednak idzie za tym, to Bóg raczy wiedzieć”

ON dla pracowników PGNiG, którzy zasypiają do pracy:

Głęboko spali. Uniósł im powieki / dopiero blask bijacy z Jego twarzy.”

ON dla strajkujących nauczycieli, ale nie tych tylko innych (cokolwiek to znaczy):

„stał Nauczyciel, ale przecież inny od tej osoby, którą ukochali”

ON dla przewodniczących NSZZ Solidarność, w zakładzie pracy chronionej, w którym zatrudnieni zostali tylko głuchoniemi z Afryki, co to polskiego jeszcze dobrze nie umieć:

Już nie słyszeć Głosu”

ON dla samotnych pracowników budżetówki, którzy o poranku oddają się oczyszczającemu rytuałowi samozadowolenia, konfrontując w całkowitym odosobnieniu własne ja z idealnym wyobrażeniem przedmiotu miłości o charakterze inteliegibillnym:

Leży z nimi pod całunem, poraniony, / chociaż pokój jest od środka zakluczony”

ON dla tych, co to się manier jeszcze nie nauczyli i w restauracjach jedzą schabowego bez użycia noża, w międzyczasie siorbiąc:

Siorbiesz, kolego, Boże, jaki wstyd. Zawsze / zostają złe ziemskie nawyki”

Jak się okazało autorką wszystkich nowych deskrypcji STWÓRCY jest wybitna polska poetka współczesna: Agnieszka Kuciak. Z tomiku „retardacja”, której jest autorką uczeni z Watykanu wyłonili powyższe opisy, które mają wprowadzić duchowość katolicką w nowe milenium.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że Congregatio nie było jednomyślne. Kardynał Simplicio Besserkannsein miał zgłosić votum separatum. Miał on odczytać blasfemiczną deskrypcję JEGO w ostatnim wierszu z tomu „retardacja” – a mianowicie, miał być to zakamuflowany przez polską poetkę:

ON pro populi

– przejawiający się w „końcu epoki konia walonego”, który wieszczy Agnieszka Kuciak (”Trzy po trzy”). Kard. Simplicio Besserkannsein dowodzi także, że w ramach teologii zbudowanej na „ON pro populi” scholastyczna debata nie będzie dotyczyła ilości aniołów na czubku igły, ale tego – i tu miał Besserkannsein zacytować Agnieszkę Kuciak: „Jakie wydaje tony bąk puszczony?”

PAP konkluduje: Naród się cieszy, ON też, i nawet ciocia Halinka, że mamy takich pięknych, wybitnych, wierzących po katolicku poetów.

tag_icon

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. Both comments and pings are currently closed.

-