Krystyna Miłobędzka, W widnokręgu odmieńca

lipiec 27th, 2009 by trojanowski marek | Filed under analiza

.

Krystyna Miłobędzka czterdzieści lat temu - czyli będąc jeszcze Krysią - postanowiła sobie, że pofilozofuje. Że zada – najpierw sobie samej, później rodzinie i znajomym a na końcu całemu światu – kilka pytań. Jakich? Krysia postanowiła że: „Pytania, na które sobie odpowiadałam, są pytaniami o początek: początek myślenia, początek języka, początek wyrażania siebie przez każde z nas

Kiedy minęła zaplanowana czterdziestka, a było to w roku 2007, Krysia wysłała arkusz ze wszystkimi możliwymi odpowiedziami na adres wrocławskiego Biura Literackiego. No i stało się! Krysia „Filozofka” Miłobędzka podbiła serca rzesz czytelników głębią swoich przemyśleń.

Oto niektóre produkty filozoficznej refleksji filozofa z waginą - poetki, Krystyny – ogólnie: Pani Miłobędzkiej.

Założenia metodologiczne:

Gdyby w ankietach, na które przy każdej okazji odpowiadają dorośli, wśród pytań o zainteresowania i pracę, zamiast zdawkowego, zadawanego zwykle na końcu pytania: „jakie jest twoje hobby?”, znalazło się inne: „jaka była twoja ulubiona zabawa w dzieciństwie?” - i gdyby zapytywani odpowiedź na to pytanie potraktowali poważnie, chcieli i umieli na nie odpowiedzieć - to sądzę, że dowiedzieliby się o sobie samych rzeczy niezwykłych.

Początki sceptycyzmu:

Dowiedzieliby się mianowicie ze zdumieniem…”

Pierwszy paradoks – tzw. paradoks policjanta:

… że o swoich dorosłych zainteresowaniach, wyborze zawodu, poszukiwaniach artystycznych czy naukowych, słowem - o powołaniu całego życia, zadecydowali, mając parę lat

Wyjaśnienie:

Filozofka z Biura Literackiego nie potrafi wyjaśnić: dlaczego wszyscy chłopcy w dzieciństwie chcą być policjantami a kiedy dorosną to piszą na ścianach „HWDP”?

Pierwsze ukąszenie Hegla.

Krysia zdradza się jako marksistka. Proces wychowania ta oryginalna filozofka polska przedstawia w kategoriach pracy:

Nie mając pojęcia, że myślimy, wykonywaliśmy wówczas samodzielnie tę pierwszą, ogromną i skomplikowaną pracę poznawania nieznanego świata, w którym nagle znaleźliśmy się po urodzeniu”

Cytując klasyka: „trudna to praca nad miechem się prażyć, słuchać żelastw hartowania syku!

Nauka Logiki:

Marksistka Miłobędzka postanowiła potrenować umiejętności logiczne. Pierwsza pod nóż poszła alternatywa:

Ulubionym zajęciem dwuletniego chłopca było wyciąganie nitek z materiału

Albo:

ulubionym zajęciem chłopca było przebywanie w ogrodzie i odwracanie głów słoneczników ku słońcu

Pierwsza aporia:

Jakie jest zatem ulubione zajęcie chłopca?

Krótka lekcja z historia nauki.

Krystyna filozofka po mentalnej rozgrzewce przechodzi do intelektualnego natarcia. Bierze się za fakty z historii nauki. Powątpiewa. Zmienia się w sceptyczkę:

A co z jabłkiem Newtona? Zastanawiam się, kiedy naprawdę spadło. Czy spadło już w dzieciństwie Izaaka i wróciło nagle we wspomnieniu tamtym pełnym znaczenia obrazem, w którym coś sprawia (co?), że jabłko spada, a księżyc wisi?”

Filozofia języka - Pierwsze Odkrycie Krystyny.

Krystyna jako filozofka, która pozazdrościła Newtonowi jego odkryć, sama postanowiła pobyć Kolumbem, odkrywającym nowe Ameryki. Jedno z jej odkryć brzmi:

Mówimy. Język słów jest dla nas czymś oczywistym, czym posługujemy się lepiej lub gorzej, czego nieustannie używamy.

Psychologia rozwojowa - Drugie Odkrycie Krystyny:

Z innych, ważkich Krysinych odkryć na uwagę zasługują:

„Dla dorosłych świat jest zrozumiały.”

„Dorośli to ci, którzy świat rozumieją”

oraz:

„Dla dzieci świat jest niezrozumiały”.

„Dzieci to ci, którzy świata nie rozumieją”

odkrywczym wydaje się także twierdzenie o tym, że dzieci: „Muszą poznawać świat”.

Filozofująca Krystyna pozostawia czytelnika z pytaniem o możliwość oraz skutki istnienia niemowlaka-solipsysty. Czy taki byt jest w ogóle możliwy? Co dałoby takie poznanie ludzkości? Kto pierwszy ośmieliłby się przeprowadzić taki eksperyment poznawczy?

Podsumowując:

Nie ma nic nagannego w tym, że Krystyna Miłobędzka przed 40. laty postanowiła, że większą część swojego życia spędzi na rozmyślaniach. Zastrzeżenia budzi jeednak produkt owej tytanicznej pracy uzwojeń mózgowych Filozofki-Poetki Krystyny Miłobędzkiej. Odkrycie że: „dzieci dorastają” w pewnych kręgach badawczych porównywalne jest ze stwierdzeniem: koło jest okrągłe.

tag_iconTags: | |

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. Both comments and pings are currently closed.

-